Płyn micelarny Esencja Młodości od Bielendy i moje pierwsze denko na blogu.

Cześć Dziewczyny !

Od dawien dawna w kosmetyce królują płyny micelarne używane do oczyszczania twarzy z makijażu i innych zanieczyszczeń. Zajęły miejsce dobrze znanego mleczka ale w odróżnieniu do niego nie pozostawiają na skórze tak nie lubianego przeze mnie filmu.

Dzisiaj opiszę jeden z nich.

Co mówi producent?

Niezwykle delikatny, nawilżający płyn micelarny Esencja Młodości 3w1 zastępuje mleczko, tonik i wodę. Szybko, starannie i niezwykle skutecznie oczyszcza skórę, usuwa makijaż, pozostałe zabrudzenia i nadmiar sebum. Zwęża i zamyka pory, zapobiega powstawaniu wyprysków, łagodzi podrażnienia.

Bio kwas hialuronowy intensywnie i długotrwale nawilża i wygładza.Komórki macierzyste z drzewa arganowego głęboko regenerują, odżywiają i wzmacniają skórę. Witamina B3 wyrównuje niedoskonałości skóry wywołane trądzikiem, skutecznie matuje błyszczącą cerę. Płyn natychmiast odświeża i koi, nie wysusza skóry mieszanej i wrażliwej.

Moja opinia :

Płyn znajduje się w estetycznym przezroczystym opakowaniu z solidnym zamknięciem co mi się podoba, ponieważ mogę kontrolować jego zużywanie. Dozownik ułatwia jego aplikację, chociaż jest zbyt duży, co grozi wylaniem w nadmiarze.
Nie wysusza i nie podrażnia. Dość dobrze usuwa makijaż oka, mimo że muszę jednak zużyć dwa waciki na jedno. Plusem jest to, że nie szczypie w oczy i nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Ma przyjemny świeży zapach.
Za minus uznałabym brak odświeżenia ( skóra wydaje się czymś pokryta) i zbyt małe nawilżenie.

cena ok. 13 zł/ 200 ml. Jest ogólnodostępny.

Daję mu 4/5

Stosowałyście już ten produkt? Jakie są Wasze odczucia bo może ja jestem zbyt wymagająca ;)

AnetaB