ZAPRASZAM

ZAPRASZAM

środa, 6 sierpnia 2014

Denko - czerwiec,lipiec 14"

Hej Dziewczyny.



    Przybywam dzisiaj do Was z moimi zużyciami z czerwca i lipca, nie jest tego zbyt wiele ale jednak coś się uzbierało. Denko jest trochę spóźnione ale temperatury ostatnich dni całkowicie mnie rozleniwiły i spowolniły. Zapraszam .

Oleje i olejki.






1. Olejek pod prysznic Nivea - mój faworyt razem z Olejkiem Isany o którym już pisałam, ślicznie pachnie i wspaniale nawilża ciało.
2. Ajuwerdyjski olejek przeciwzmarszczkowy Khadi - recenzja jest w osobnym poście KLIK a tak w kilku słowach to serdecznie go polecam, bardzo dobrze nawilża i delikatnie napina skórę dodatkowo rozjaśnia małe przebarwienia.
3. Bio-oil - tego cuda chyba nie muszę go przedstawiać, na stałe zagościł w mojej kosmetyczce, świetnie nawilża i ujędrnia, niweluje również widoczność rozstępów bo żeby je likwidował nie sądzę . Recenzja KLIK.
4. Arganowy suchy olejek do ciała Eveline - nie ma się co rozpisywać, nie sprawdził się u mnie w ogóle zaczynając od działania a kończąc na opakowaniu.
5. Olejek arganowy - bardzo się polubiliśmy i bedę do niego wracała,stosowałam  go na twarz, dłonie i stopy.
6.Olejek babydream - dla mnie hit, ciągle gości w mojej łazience i lubię go absolutnie za wszystko.


Pielęgnacja włosów




1. Serum wzmacniające do włosów  Pantene z serii Nature fusion - tak w paru słowach to nie sprawdziła się u mnie, ułatwiała rozczesywanie ale obciążała włosy i nic po za tym. Nie kupię jej ponownie.
2. Lakier do włosów Taft color - bardzo rzadko używam tego typu kosmetyków, od wielkiego wyjścia .Nie jest jakiś ekstra mocny jednak skleja włosy, co do trwałości fryzury to jest średnia . Nie wiem czy kupię ponownie.
3.Schwarzkopf - Gliss Kur Hair Repair ekspresowa odżywka - mój must have, . Moje włosy bardzo się plączą i ona pomaga mi w codziennej pielęgnacji. Stosuję ją zarówno na włosy suche ,jak i wilgotne, ułatwia rozczesywanie,nie obciąża , ślicznie pachnie.
4.Gliss Kur. Ekspresowa odżywka regeneracyjna, bardzo zniszczone, suche włosy - w przeciwieństwie do poprzedniczki nie polubiłam jej, za bardzo czuję woń spirytusu i jest dla mnie za ciężka. Nie kupię jej ponownie.
5.Biovax A+E Serum wzmacniające do włosów - kosmetyk nałożony na wilgotne włosy ułatwia rozczesywanie .Końcówki są miękkie i o wiele łatwiej można rozczesać kosmyki.Po całkowitym wyschnięciu włosy są sypkie.

Pielęgnacja twarzy



1. Yves rocher elixir 7.9 serum rewitalizujące usuwające oznaki zmęczenia - mój ulubieniec, nie będę się rozpisywała tylko zapraszam do osobnej recenzji KLIK.
2. Loreal Ideal Soft żel krem oczyszczający - kosmetyk jest bardzo wydajny ,miałam go tak długo aż zdążył mi się znudzić. Fajnie oczyszcza i nie wysusza, za jedyna wadę mogłabym uznać zapach ,ponieważ jest dość neutralny a ja jednak lubię kiedy podczas mycia twarzy unosi się ładny zapach.
3. Serum do twarzy Auriga flavo C 8% - serum przeciwzmarszczkowe zapobiegające starzeniu się skóry polecane do korekcji zmarszczek, w celu zapobiegania foto-starzeniu się skóry oraz do pielęgnacji skóry szarej i zmęczonej. Bardzo fajny kosmetyk, idealny na lato ponieważ nie musiałam stosować dodatkowo kremu, nawilża i delikatnie spłyca zmarszczki. Nie zauważyłam jednak rozjaśnienia przebarwień i nie ukrywam ,że na tym najbardziej mi zależało. Kupie ponownie ale z wyższym stężeniem witaminy c.

Kolorówka




1. Delia Henna do brwi w kolorze czarnym - jestem naturalną blondynką, brwi mam również jasne i dlatego stosuję od lat hennę. Kiedyś chodziłam do kosmetyczki na regulację i przyciemnianie ale od jakiegoś czasu radzę sobie sama w domowym zaciszu. Jestem z efektów bardzo zadowolona i znacznie mi to przyśpiesz poranny makijaż. Od czasu do czasu farbuję henną również rzęsy ale z tym nie poradziłabym sobie sama i oddaję się w ręce profesjonalistki :)
2. Tusz do rzęs Maybelline Colossal volum express 100 % black - mój faworyt jeśli chodzi o tusze, jest głęboko czarny, wspaniale wydłuża ,pogrubia i nie skleja. Kosmetyk do tego utrzymuje się bardzo długo bez kruszenia i "owadzich nóżek".
3. Rimmel, Glam` Eyes Professional Liquid Liner - płynny eyeliner ,który towarzyszy mi od bardzo dawna i jak na razie nie udało mi się znaleźć godnego następcy. Zacznę od pędzelka który jest  wygodny w użyciu i robi cieniutkie kreseczki, takie lubię. Trwałość jest również zadowalająca, nawet w wew. kąciku oka, utrzymuje się od rana do wieczora. Ponadto nie kruszy się i nie rozmazuje.



To byłoby na tyle jeśli chodzi o moje pustaki. Jak sytuacja z waszymi zużyciami, idzie Wam równie wolno jak mi czy też całkowicie odwrotnie ? 

   
AnetaB

6 komentarzy:

  1. Tez uwielbiam oliwkę Babydream i używam butlę za butlą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej działanie jest zbawienne dla mojej skóry.

      Usuń
  2. Olejek Nivea pod prysznic to oprócz olejku z Isany mój kąpielowy ulubieniec :) tak samo jak u Ciebie widzę ;). a bardzo ciekawi mnie to serum z Yves Rocher :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serum polecam , mam już drugą buteleczkę.
      Szkoda ,że mamy taki mały wybór wśród olejków pod prysznic.

      Usuń
  3. Spore denko :) Nie znam tylko kilku produktów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieję ,że będzie większe ale jak na złość wszystko się wolno zużywa ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy dodany komentarz.